Czy fototapeta może zastąpić widok z okna?
Tytułowe pytanie wydaje się retoryczne. Bo jak wydruk na papierze czy tworzywie sztucznym może konkurować widokiem realnych obiektów w przestrzeni? Okazuje się, że może, bo nie każdego stać na to, żeby zamieszkać w domu z widokiem na plażę, góry, las czy choćby najzwyklejszą łąkę. Nawet wtedy, gdy za oknem nie jest, jak w piosence Kazika Staszewskiego, brudno i brzydko, że pękają oczy, to fototapeta imitująca okno z widokiem jest bardzo kuszącym sposobem aranżacji wnętrza.
Fototapeta imitująca okno jest łatwa w dopasowaniu do wymiarów konkretnego pomieszczenia. Wszystko po to, aby stworzyć jak najbardziej ekspresyjną iluzję. Oczywiście nie da się w ten sposób zastąpić pięknego widoku z okna. Jednak fototapeta na wymiar będzie bardzo pożądanym rozwiązaniem w sytuacji, gdy realny widok nie należy do pięknych lub pomieszczenie pozbawione jest otworów okiennych.
Tapeta z widokiem na góry, morze czy chmury?
Typów fototapet imitujących okna jest tyle, ile rodzajów okien. Klasyką są fototapety z dwuskrzydłowymi oknami, otwartymi na oścież do środka pomieszczenia – tak, aby nic nie zasłaniało widoku na malowniczy wodospad, zalany słońcem górski stok czy panoramę wielkiego miasta.
Znacznie mniej popularne, lecz dające niezwykle spektakularne efekty są fototapety imitujące okna mansardowe. Występują w dwóch odmianach: jako klasyczne uchylne okna dachowe lub przeszklenia oraz przepiękne okna rozetowe, przypominające witraże gotyckich katedr. Można przez nie podziwiać chmury albo panoramę wielkiego miasta, którego ikoną stał się Nowy Jork. Tego typu tapety można naklejać nie tylko na sufit czy skosy: doskonale nadają się też na pionowe ściany w salonie czy w sypialni za łóżkiem. Odpowiednio dobrana okrągła imitacja okna będzie subtelnym nawiązaniem do autentycznego poddasza czy loftu.
Specyficzną odmianą fototapet z motywem okna są obrazy nocy. Można przez nie (a właściwie na nich) podziwiać rozgwieżdżone niebo, a także bardziej odległe zakątki przestrzeni kosmicznej. Równie interesujące i popularne są widoki rozświetlonego neonami krajobrazu miejskiego. Wszystkie te nocne przestrzenie możemy otrzymać zarówno w obramowaniu klasycznych, jak i mansardowych okien.
Na niezwykle interesującą, lecz stosunkowo mało znaną odmianę tapet imitujących okna, zwraca uwagę dekorator wnętrz reprezentujący sklep z fototapetami Kraina Barw: – Świetną propozycją do pokoju dziecięcego, do pozbawionego okien korytarza, ale też do sypialni lub łazienki są tapety imitujące bulaje. To typ okna, które występuje w samolocie, statku morskim i statku kosmicznym. W efekcie oferują bardzo szeroką gamę możliwych widoków – od kadrów z lotu ptaka, przez panoramy morskie, aż po wyobrażenia przestrzeni międzyplanetarnych.
Czy trudno położyć tapetę imitującą okno?
Imitacje okien to tapety flizelinowe wycinane po obrysie. Oznacza to, że nie musimy pokrywać tapetą całej powierzchni ściany czy sufitu, lecz zainstalować ją miejscowo. Natomiast fakt, że jest to tapeta na flizelinie sprawia, że klejenie odbywa się bez najmniejszych problemów. Flizelinowy podkład czyni tapetę trwałą, odporną na rozciąganie i gniecenie w czasie naklejania. Nie trzeba jej smarować klejem: klej aplikowany jest na ścianę, a tapetę nakłada się suchą.
Instalacja tapety imitującej okno jest niezwykle szybka, a efekt naprawdę znakomity. W ciągu godziny możemy odmienić nie do poznania salon, sypialnię czy pokój dziecka. Nie bez znaczenia jest też fakt, że taka forma dekoracji ścian jest niezwykle atrakcyjna kosztowo.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana