Etapy pielęgnacji ogródka

Aby nasz wymarzony ogród doskonale się prezentował, nie wystarczy dobór odpowiednio dobrze wyglądających roślin posadzonych zgodnie z przemyślanym projektem. Należy jeszcze oczywiście systematycznie o niego się troszczyć, nie zapominając o stałych elementach pielęgnacji. Poniżej krótka ściągawka wyszczególniająca punkty niezbędne w należytej dbałości o ogród.

Przede wszystkim należy zdobyć wiedzę na temat wymagań i właściwości roślin, które będą zdobić naszą zieloną przestrzeń, zwłaszcza jeżeli pochodzą z innych stref klimatycznych, co może rodzić ich nieoczywiste na pierwszy rzut oka potrzeby. Dzięki zapewnieniu optymalnych warunków wzrostu i rozwoju wzmocnimy naturalną odporność rosnących w naszym ogródku gatunków i będziemy mogli skupić się na profilaktyce.

Podlewanie

Najbardziej oczywistym punktem jest nawadnianie roślin, o którego konieczności wie nawet laik. Należy jednak robić to zgodnie z pewnymi regułami, aby podlewanie przyniosło upragniony efekt. Po pierwsze, należy przeprowadzać je rano lub wieczorem, aby woda nie wyparowała zbyt szybko i nie poparzyła roślin w szczególnie gorące dni. Krople na liściach i płatkach kwiatów skupiają promienie słońca jak soczewka, czego efektem mogą być później wypalone brązowe plamy. Lepiej też podlewać rośliny rzadko i bardziej obficie niż często po trochu. Codziennie podlewane mogą się rozleniwić, nie wspominając o tych, które zasadniczo za wilgocią nie przepadają i będą od niej chorować. W dni deszczowe i chłodne dodatkowe nawadnianie można sobie darować, podczas ciepłego lata wystarczy przeprowadzić je dwa-trzy razy w tygodniu, a w okresach przejściowych nawet raz-dwa razy na tydzień. Warto zaznaczyć, że „bardziej obficie” nie oznacza „szybko”. Powolne i dokładne zraszanie ogrodu będzie gwarancją, że woda dotrze tam, gdzie powinna, a nie spłynie w jedno niekoniecznie potrzebujące jej miejsce.

Nawożenie i ściółkowanie

Jeśli nasze rośliny rosną wolno, mizernie kwitną, mają blade listki lub brązowe igły, to znak, że w ich „diecie” za mało jest odpowiednich składników odżywczych. W takiej sytuacji niezbędne okazuje się nawożenie. Można takim roślinom dostarczyć gotowej mieszanki mineralnej lub zastosować nawóz organiczny, czyli np. kompost, który dodatkowo wzbogaci ziemię w próchnicę, a przy tym jest znacznie tańszy. Oprócz nawozu czasem stosuje się jeszcze preparaty mikoryzowe w postaci sypkiej, żelowej lub w formie pałeczek. Zawierają one grzybnię, która rozrasta się między korzeniami roślin i wchodzi z nimi w symbiozę, co wzmacnia ich odporność, ułatwia przyswajanie składników odżywczych i przetrwanie ewentualnej suszy.

Wczesną wiosną, gdy gleba już odmarznie po zimie, warto równomiernie wysypać jej powierzchnię kilkucentymetrową warstwą materiału ściółkowego, spulchniwszy wcześniej ziemię i usunąwszy chwasty. Ściółką może być np. skoszona trawa, żwir, trociny, suche liście czy rozdrobniona kora.

Chodzi o to, by ochronić glebę przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych oraz zapewnić jej odpowiednią ochronę i temperaturę – tłumaczy przedstawiciel firmy ZM Walkiewicz.

Ściółkowanie może też stanowić zabezpieczenie przed chwastami.

Odchwaszczanie

Jeśli jednak jakieś się już pojawią, należy się z nimi uporać, co stanowi kolejny punkt na liście dbałego ogrodnika. Można to zrobić ręcznie, najlepiej tuż przed ich kwitnieniem. Wcześniej są zbyt małe, by je łatwo dostrzec i chwytać, później natomiast mogą zbyt mocno się ukorzenić, no i wydać nasiona, z których wyrosną kolejne niepożądane elementy ogródka zabierające naszym roślinom wodę, światło i składniki odżywcze. Inny sposób to herbicydy, czyli substancje chemiczne działające kontaktowo lub układowo. Bardziej naturalna metoda to odcięcie chwastów od światła czarną folią lub grubą warstwą ściółki, którą usuwa się po okresie ich wegetacji. Równie naturalne, ale trochę bardziej pracochłonne jest dwukrotne przekopywanie ziemi. Między pierwszym a drugim musi upłynąć parę tygodni, w którym to czasie wyrastają młode chwasty. Przekopane ponownie nie mają już siły, by ponownie wydostać się na powierzchnię.