Ekonomiczne i ekologiczne. Kilka słów o oknach energooszczędnych
Moda na energooszczędność opanowała większość dziedzin naszego życia – także te związane z projektowaniem wnętrz mieszkalnych i użytkowych. Firmy, produkujące materiały budowlane i elementy wyposażenia domów, co rusz namawiają nas do korzystania z opłacalnych ekonomicznie i ekologicznie rozwiązań. Trend ten nie ominął również producentów okien.
Okna oszczędne, pasywne – ulotki reklamowe docierają do nas zewsząd, polecając konkretne modele i konstrukcje okienne. Chociaż samo pojęcie ,,okna energooszczędnego” ma charakter umowny, nie ulega wątpliwości, że niektóre z propozycji ofertowych posiadają cenne właściwości użytkowe, wpływające na ograniczanie strat ciepła.
Sekret tkwi w przepuszczalności
Aby okna spełniały swoją energooszczędną rolę, powinny zachowywać odpowiednią przepuszczalność cieplną. Przez niektóre konstrukcje może bowiem uciekać aż 40% całego ciepła! Przed zakupem konkretnego modelu okna warto zatem zapoznać się z jego parametrami technicznymi. Szczególnie interesującym z naszego punktu widzenia, okaże się tzw. współczynniki przepuszczalności ciepła (oznaczany symbolem Uw). Jest on mierzony dla całej przegrody budowlanej, czyli okna wraz z szybą. Współczynnik określa wielkość przepływu ciepła przez powierzchnię okienną w sytuacji, kiedy po obu jej stronach panuje różnica temperatur. ,,Najlepiej, jeśli wartość Uw jest jak najniższa. W przypadku okien energooszczędnych oscyluje ona w granicach 0,7-0,8. Zwykłe okna mogą pochwalić się współczynnikiem jedynie na poziomie ok. 1,3-1,4” – komentuje specjalista firmy Inerco, specjalizującej się w dostarczaniu nowoczesnych rozwiązań okiennych.
Przepuszczalność słoneczna
Równolegle ze współczynnikiem przepuszczalności ciepła funkcjonuje inny, ważny parametr – tzw. współczynnik przepuszczalności słonecznej (symbol g). Odnosi się on wyłącznie do szyb i określa, w jakim stopniu procentowym przepuszczają one światło słoneczne. ,,Im więcej światła słonecznego przedostaje się przez szyby, tym lepiej. Oznacza to bowiem większą możliwość korzystania z energii naturalnej, z jednoczesnym ograniczeniem innych zasobów energetycznych, np. gazowych. Najlepsze wyniki przepuszczalności słonecznej oscylują w granicach 45-55%” – kontynuuje ekspert Inerco.
Co z szybami?
O energooszczędności okien decyduje właściwie każdy element konstrukcyjny. Istotną rolę pełnią szyby, tworzące zespolone pakiety – przeważnie trójszybowe, oddzielone gazem, np. argonem. Gaz stanowi izolację termiczną, a szybę pokrywa się dodatkowo powłoką, odbijającą część promieniowania wypływającego z pomieszczeń. Dobrą termoizolacyjność gwarantują również folie oraz uszczelki o odpowiedniej grubości.
Konstrukcja ram
W przypadku ram drewnianych zasada jest prosta – im są grubsze, tym większą termoizolacyjność zapewniają. W oknach z tworzyw sztucznych (PCV) – stanowiących obecnie większość propozycji rynkowych – znaczącą rolę odgrywa sposób wykonania profili, składających się na tzw. systemy okienne. ,,O zachowaniu izolacyjności okien PCV decyduje m.in. liczba komór powietrznych, znajdujących się wewnątrz profilu. Im ich więcej, tym lepiej. Niezwykle ważna jest również technologia wykonania profili. W celu uzyskania lepszych wyników, tworzywa sztuczne łączy się z aluminium i specjalnie wzmacnianymi włóknami szklanymi” – komentuje specjalista Inerco. Dobre profile pełnią niebagatelną rolę w ochronie przed stratą ciepła. W mniejszych oknach mogą obejmować nawet 40% powierzchni.
Osadzenie okna
Na koniec rzecz być może najważniejsza, którą warto wziąć sobie do serca. Żadne rozwiązania techniczne nie okażą się skuteczne, jeśli okna nie będą właściwie osadzone. Nawet kupując najnowocześniejsze modele musimy zadbać o ich odpowiedni montaż. Inaczej straty ciepła będę nieuniknione, a wydane przez nas pieniądze zostaną wyrzucone w błoto… A chyba nie na tym nam zależy?
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana