Ręczne wiercenie studni - krok po kroku
Mówimy dzisiaj o wierceniu, a więc nie o ręcznym wykopywaniu studni przy użyciu szpadla, łopaty i wiadra. Wielu z nas wie mniej więcej, na czym polega ta druga tradycyjna metoda, ponieważ była ona powszechnie stosowana np. przez wielu właścicieli ogródków działkowych lub domków jednorodzinnych. Jednak wykonywanie studni przy pomocy wiercenia to już bardziej zaawansowana technika W dalszej części naszego artykułu opiszemy, jak można to zrobić ręcznie.
Kiedy możemy ręcznie wiercić studnię?
Już na wstępie uprzedzamy, że nie wszędzie i nie zawsze metodę ręcznego wiercenia studni da się zastosować. Jak dowiedzieliśmy się w Przedsiębiorstwie Robót Inżynieryjnych „Żyrardów” z Warszawy, przy bardzo trudnym podłożu z dużą zawartością gliny lub kamieni wiercenie otworów studziennych możliwe jest jedynie przy użyciu wiertnic mechanicznych. Ręczne wiercenie studni sprawdzi się z pewnością w gruncie niezbyt zwartym i piaszczystym oraz wszędzie tam, gdzie dojazd ciężkiego sprzętu jest niemożliwy. Przed przystąpieniem do prac wiertniczych należy upewnić się, co do wyboru właściwego miejsca, gdyż zgodnie z obowiązującymi przepisami należy zachować odpowiednie odległości od takich obiektów jak sąsiednia działka, rów przydrożny, szambo, kompostownik, budynek inwentarski, zbiornik na gnojowicę, drenaż rozsączający ścieki, czy wybieg dla zwierząt hodowlanych.
Ręczne wiercenie studni i potrzebny do tego sprzęt
Omówimy tutaj metodę ręcznego wiercenia studni przy użyciu sprzętu najmniej skomplikowanego, wręcz genialnego w swej prostocie. Narzędziem roboczym wgryzającym się w głąb gruntu jest tutaj stalowa ślimacznica o długości kilkudziesięciu i średnicy od kilkunastu do dwudziestu kilku centymetrów. Jej zwoje są na tyle gęste, że przy jej wyciąganiu z wierconego otworu niosą z sobą urabianą ziemię. Na linii wyznaczającej oś ślimacznicy znajduje się otwór o kwadratowym przekroju, co pozwala nakładać ją na prowadnik wykonany ze stalowego zamkniętego kształtownika o podobnym, lecz minimalnie mniejszym przekroju. Ów, ustawiony pionowo, prowadnik jest obracany przy pomocy nakładanego na niego poziomego, odpowiednio długiego pręta, który w dowolnej chwili może być zdjęty. Prowadnik jest, w miarę wgłębiania się w grunt, przedłużany o kolejne elementy. Nałożona na niego ślimacznica wraz z przyczepionym do niej urobkiem jest po kilku lub kilkunastu obrotach wyciągana przy pomocy długiej linki, oczyszczana i ponownie zakładana na prowadnik i wpuszczana na dół wierconego otworu. W momencie, kiedy wilgotność urobku będzie świadczyła o tym, że świder dotarł do warstwy wodonośnej, do wykonanego otworu wciska się rurę z wykonaną w jej dolnym odcinku perforacją. Rurę ową można zrobić nawet ze zwykłych kanalizacyjnych odcinków z PCV, łącząc je z sobą np. przy pomocy zrywalnych nitów. Do owej rury wpuszcza się następnie na linie tzw. szlamówkę, czyli coś w rodzaju podłużnego naczynia, którą wydobywa się z otworu resztki luźnego, zmieszanego już z wodą urobku. Następnie rurę do wysokości perforacji zasypuje się żwirem. Pobieranie wody uskutecznia się przy pomocy pompy lub zestawu hydroforowego.
Uwagi końcowe
Do tego typu robót ziemnych oraz instalacyjnych oczywiście można także użyć innego rodzaju sprzętu i materiałów niż te opisane wyżej. Zależało nam jedynie na możliwie przystępnym przedstawieniu samej idei samodzielnego ręcznego wiercenia studni jak najprostszą metodą. Pamiętajmy też, że wykonanie studni możemy również powierzyć wyspecjalizowanej w podobnych pracach firmie. Z pewnością taka firma, która wykonuje np. prace melioracyjne, drenaże, odwodnienia i zabezpieczenia wykopów budowlanych, makroniwelacje terenu, wzmacnianie podłoża gruntowego itp. potrafi zbudować także studnię.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana