Kupowanie karmy na wagę. Czy warto?

Sucha karma dla psów i kotów bywa skomplikowanym wyborem. Dodatkowe trudności dochodzą, jeśli mamy więcej niż jedno zwierzę. Wielu właścicieli zwierząt zastanawia się czy wybierać suche karmy na wagę, czy karmy oryginalnie zapakowane. Sprawdźmy, który wybór jest korzystniejszy oraz jak możemy przechowywać karmę, aby zachowała swoje właściwości odżywcze!

Sucha karma na wagę i jej plusy

Sucha karma na kilogramy jest dobrym rozwiązaniem, gdy mamy w domu dużo psów czy kotów. Takie rozwiązanie jest dużo tańsze i pozwala na spore oszczędności. Sucha karma na wagę kupowana jest często przez duże sklepy zoologiczne, z uwagi na to, że zakup ten jest bardziej korzystny cenowo. Karmy na wagę mogą być naprawdę wysokiej jakości, dobrze zbilansowane, wysoce przyswajalne oraz pokrywające specjalne zapotrzebowanie naszych czworonogów, jednak jeżeli pracownicy sklepów zoologicznych nie będą ich odpowiednio przechowywać, to niestety ale wszystkie potrzebne składniki odżywcze ulegną degradacji, co więcej pojawią się na nich roztocza. To samo tyczy się szczelnie zamkniętej karmy.

Jeżeli kupujemy karmę 10 - 25 kilogramową, musimy zadbać o jej dobre przechowywanie. Nie wolno wystawiać worka na działanie światła, powietrza i wilgotności, dlatego w naszej ofercie mamy karmy z systemem wielokrotnego zamykania, co pozwala na zachowanie świeżości – mówi ekspert ze sklepu internetowego Doggy Food z Krakowa.

Sucha karma na wagę i jej minusy

Źle zabezpieczona karma na wagę może być narażona na utlenienie, zawilgocenie czy zanieczyszczenie. W niektórych sklepach zoologicznych możemy spotkać się z dyspenserami pozwalającymi na pobranie potrzebnej ilości karmy, podczas gdy reszta produktu pozostaje w komorze. Jednak w większości sklepów sucha karma sprzedawana jest niestety bezpośrednio z otwartych worków, do których dostęp ma powietrze, jak i inne osoby. Minusem zakupu karmy na wagę jest również niewiedza, co do składu takiego produktu. Może być to zarówno dobry produkt, jak i mieszanka kilku tanich karm. Najczęściej karmy te są pozbawione wartościowych składników odżywczych. Pod wpływem kontaktu z powietrzem, wysoką temperaturą czy wilgocią dochodzi do degradacji witaminy A, C, B6, tiaminy, kwasu foliowego czy kwasu pantotenowego. Nie znamy też daty otwarcia worka z karmą, stąd nie możemy sprawdzić czy leży tam kilka dni czy miesiąc.  W praktyce, często resztka karmy z poprzedniego worka jest zasypywana świeżą porcją produktu, co uniemożliwia kontrolę daty ważności, w dodatku, nieświeża partia bardzo przyspiesza psucie tej nowo wsypanej. Nie wolno sprzedawać karm z otwartych opakowań, bez zamieszczenia na nich etykiet zwierających datę przydatności do spożycia i informacji, kiedy produkt został otwarty, jednak sprzedawcy rzadko, kiedy się do tych zasad stosują. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zakup karmy w oryginalnie zamkniętych opakowaniach, np. karmy Royal Canin German, dzięki temu będziemy mieć pewność, że karma jest świeża i posiada wartościowe składniki odżywcze. W karmach szczelnie zamkniętych mamy gwarancję, że nie wietrzeje pokarm oraz nie traci na jakości.