3 mity o roletach dzień noc
Rolety dzień/noc z każdym rokiem zdobywają coraz większą popularność. Mają charakterystyczną budowę, która determinuje niektóre przeświadczenia, jakie panują na ich temat. Jak się okazuje, wiele z nich to mity. Co warto wiedzieć o roletach dzień/noc? Jakie są najpopularniejsze mity z nimi powiązane?
Prześwitujące rolety dzień/noc – czy to prawda?
Rolety dzień/noc nie prześwitują – to fakt. Wydawać się może inaczej z racji ich budowy. Naprzemiennie ułożone pasy o dwóch odmiennych stopniach prześwitywania nie chronią gorzej niż jednolity materiał. Rolety dzień/noc zostały zaprojektowane w specjalny sposób. Łączą w sobie dwie funkcje – zabezpieczanie prywatności domowników, a także przepuszczanie jeszcze większej ilości światła (aniżeli tradycyjne, wolnowiszące osłony).
Rolety dzień/noc są trudne w czyszczeniu
To mit. Rolety dzień/noc wydają się jedynie trudne w czyszczeniu z powodu wyglądu, budowy. Ich struktura jest tymczasem tak samo jednolita jak w przypadku innych, materiałowych rolet. Naprzemienne pasy znajdują się na tym samym poziomie. Do czyszczenia rolet dzień/noc wystarczy jedynie lekko zwilżona ściereczka. Cała procedura polega na delikatnym pocieraniu danego materiału i jego krawędzi na całej długości, po czym pozostawieniu osłony do wyschnięcia. Jeśli nie chcemy nawilżać tworzywa, roletę dzień/noc można odkurzyć przy krawędziach i zwojach, wykorzystując miotełkę do kurzu.
Sprzedażą i montażem rolet (w tym rolet dzień/noc) zajmuje się firma Okno-Styl z Elbląga, ceniony dystrybutor stolarki okiennej i drzwiowej. Przedsiębiorstwo poszerzyło swoją ofertę także o parapety.
Rolety dzień noc – tylko do małych okien i pomieszczeń
Statystycznie ujmując, rolety dzień/noc najczęściej wybierane są do pomieszczeń o małym metrażu, mniejszych okien. Panuje przekonanie, że owe osłony okienne pozwalają optycznie powiększyć przestrzeń. Nie znaczy to jednak, że rolety dzień/noc nie sprawdzą się do przeciwnych rozwiązań, czyli dużych okien, przestronnych pokojów. Wiele z nich może osiągnąć maksymalną szerokość o wartości ponad 2 metrów – to już wielkość, która wykracza poza definicję „małego okna”. Umiejętnie łącząc je z kolorystyką ścian i aranżacją wnętrza, nie będą także działały przytłaczająco na duże pomieszczenia.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana