Jak zaplanować oświetlenie sypialni?

Sypialnia jest miejscem wieczornego odpoczynku po ciężkim dniu pracy, azylem chroniącym nas przed problemami, przestrzenią zbierania myśli i wpadania na genialne pomysły. Chcemy czuć się w niej bezpiecznie i intymnie. Tymi potrzebami kierujemy się, aranżując jej wystrój, malując ściany, dobierając meble, zasłony i dodatki. Tworząc naszą sypialnię, zaniedbujemy najczęściej jedną ważną rzecz przesądzającą o jej charakterze. Jaką? Oświetlenie! Niedoceniane przez nas, ma wielkie znaczenie dla stworzenia atmosfery prywatności, ukształtowania sypialnianej przestrzeni i ostatecznego jej wyglądu.

To, jakie oświetlenie zamontujemy, zależy od nas i od tego, co w sypialni robimy. Zadajmy sobie pytania: „Przy jakim świetle dobrze się czuję?”, „W jaki sposób odpoczywam?”, „Czy czytam w łóżku książki?”, „Czy pracuję w sypialni?”. Odpowiedź na nie pozwoli określić, jakie oświetlenie sypialni będzie dla nas odpowiednie. Wówczas wybór: kinkiety, lampki nocne, listwy oświetleniowe czy może halogeny okaże się znacznie prostszy i bardziej dostosowany do naszych potrzeb.

Intymność a oświetlenie sypialni

Wiemy, że przy zbyt ciemnym świetle automatycznie robimy się senni i smutni, zaś oświetlenie migających jarzeniówek przysparza nam bólu głowy. Tak. Światło zdecydowanie  wpływa na nasze samopoczucie. Dlatego też oświetlenie sypialni – naszego bezpiecznego miejsca – musi zostać dobrane w taki sposób, aby tworzyło odpowiedni do relaksu nastrój i podkreślało intymny charakter tego pomieszczenia.

Na co zwracać uwagę planując oświetlenie sypialni? Przede wszystkim patrzmy na barwę światła oraz jego intensywność. Do pokoju sypialnianego wybierzmy raczej niezbyt rażące światło o żółtej barwie. Takie oświetlenie sypialni zapewni nam poczucie ciepła i przytulności, uspokajając, ułatwiając relaks i sen. Zrezygnujmy w sypialni z źródeł emitujących światło o zimnej, niebieskiej barwie. Będzie nas ono drażniło i przeszkadzało nam w relaksacji, bowiem jego cechą jest pobudzający charakter.

Dla stworzenia przytulniej i intymnej atmosfery w sypialni ważna jest także intensywność  światła dawanego przez oświetlenie. Z racji na wiele czynności wykonywanych w tym pokoju: ubieranie się, spędzanie czasu we dwoje, wieczorna lektura, najpraktyczniejszym rozwiązaniem jest płynna regulacja światła. Umożliwia ona dostosowanie natężenia strumienia światła – jego zwiększanie albo zmniejszanie, rozjaśnianie czy przyciemnianie – w zależności od naszych aktualnych potrzeb.

Praktyczność oświetlenia sypialni

Bez względu na styl, w jakim urządziliśmy nasz pokój do snu, oświetlenie sypialni musi być harmonijne z resztą wyposażenia, podkreślając jednocześnie jego najciekawsze detale. Powinniśmy zatem zamontować w niej nie tylko światło główne, ale i pomocnicze. Punktowe kinkiety albo listwy, rzucając światło, wyeksponują w prosty sposób każdy dodatek, który zechcemy (np. obraz rodzinny, ornament ścienny). Omijając niektóre miejsca strumieniem świetlnym, ukryją przeszkadzające nam niedomogi wystroju. Spowoduje to powstanie kontrastów świetlnych – światłocieni. Uzyskany w ten sposób efekt światła pośredniego zapobiegnie jednostajności wystroju wnętrza, powodując utworzenie się niepowtarzalnego klimatu.

W sypialni warto również zamontować lampki z oświetleniem halogenowym, które posłużą do rozjaśnienia stolików nocnych czy toaletki lub komody. Ich światło uprości nam znacznie wykonywanie przy nich codziennych czynności, takich jak makijaż lub szukanie ubrania. Inną pomocną opcją są przylepiane lampki DOT-it, które możemy montować do różnych mebli i zdejmować w zależności od potrzeby oraz chęci.

Pamiętajmy! Najważniejszą zasada doboru światła do pokoju snu jest to, aby oświetlenie sypialni nie było zbyt jaskrawe ani zbyt intensywne. Raz jeszcze powtórzmy. Jasna niebieska i chłodna barwa światła będzie nas jedynie pobudzać i rozpraszać. Postawmy raczej na ciepły odcień żółci o działaniu usypiającym i relaksującym. W ten sposób oświetlenie sypialni będzie nie tylko praktyczne, ale posłuży również budowaniu intymnej atmosfery tego wyjątkowego dla nas pokoju.